Posłowie PO na wtorkowym posiedzeniu sejmowej komisji obrony narodowej zamierzają zgłosić wniosek o pozbawienie szefa MON Antoniego Macierewicz nadzoru nad spółkami przemysłu obronnego - poinformowali we wtorek b. wiceszef MON Czesław Mroczek i posłanka Bożena Kamińska.

Inicjatywa ma związek z polityką kadrową szefa MON. Zdaniem polityków PO, do zarządów i rad nadzorczych firm zbrojeniowych, skupionych m.in. w Polskiej Grupie Zbrojeniowej, trafiają ludzie bez doświadczenia i kompetencji.

Mroczek podkreślił, że zrzeszająca kilkadziesiąt spółek PGZ powstała, by odegrać znaczącą rolę w procesie modernizacji polskich sił zbrojnych. "Polska Grupa Zbrojeniowa jest dla państwa polskiego niezwykle ważnym podmiotem, który mógłby odegrać wielką rolę (...) w przeprowadzeniu tego procesu tak, by zwiększyć polski udział w tym wielkim zadaniu - mówił b. wiceszef MON.

"Tymczasem, jak się dowiadujemy każdego dnia, do tej grupy nie trafiają ludzie, którzy są przygotowani do tego, żeby temu wielkiemu dziełu podołać. Trafiają tam ludzie na początku swojej kariery zawodowej, którzy o przemyśle zbrojeniowym dopiero dowiadują się tam trafiając" - dodał. Ocenił, że obsadzanie stanowisk w PGZ ludźmi bez doświadczenia, jest działaniem na szkodę państwa polskiego.

"Dziś na komisji (obrony narodowej) zgłosimy wniosek, by odebrać Antoniemu Macierewiczowi nadzór nad spółkami skarbu państwa, tymi właśnie obronnymi, by on przeszedł do tego ogólnego nadzoru tak, by ktoś wdrożył tam przyjemniej jakieś elementarne zasady" - powiedział Mroczek.

"Już gorzej niż w tej chwili w MON być nie może. Zabrać spółki Skarbu Państwa Antoniemu Macierewiczowi, bo będzie katastrofa z punktu widzenia tych wielkich pieniędzy i tego wielkiego programu - dodał poseł PO.