Ostatnia partia broni chemicznej, która pozostała jeszcze z czasów reżimu Muammara Kadafiego, została wywieziona z Libii w sobotę do Niemiec przez duński statek pod nadzorem ONZ - poinformował we wtorek wysoki rangą przedstawiciel służb bezpieczeństwa Libii.

23 zbiorniki z bronią chemiczną opuściły port w Misracie - sprecyzowało to źródło, wyrażając zadowolenie z faktu, że Libia pozbyła się chemicznego arsenału.

"Nie chcieliśmy tej broni, zwłaszcza w obecnej sytuacji w dziedzinie bezpieczeństwa i ze względu na obecność Państwa Islamskiego (IS) w regionie", gdzie przechowywano tę broń - oświadczył anonimowy przedstawiciel libijskich służb bezpieczeństwa, cytowany przez agencję AFP.

"Cała broń została wywieziona z kraju" - powiedział agencji AFP jeden z wicepremierów popieranego przez społeczność międzynarodową rządu jedności narodowej, Musa el-Koni.

Pod koniec lipca Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła rezolucję, która miała na celu pomóc rządowi libijskiemu w pozbyciu się broni chemicznej, w tym w wywiezieniu jej z kraju.

W obawie, by broń ta nie wpadła w ręce ekstremistycznych grup zbrojnych, rząd zaproponował Organizacji do spraw Zakazu Broni Chemicznej (OPCW) program zniszczenia tego arsenału i zwrócił się do ONZ o wsparcie przy likwidacji broni chemicznej.

Przed ponad tygodniem duński parlament zdecydował, że wyśle kontenerowiec i 200 osób do pomocy w zorganizowanej pod egidą OPCW międzynarodowej operacji usuwania broni chemicznej z ogarniętej chaosem Libii.

Jak informowało wówczas duńskie MSZ, do operacji, którą miała pokierować Dania, przyłączyć się miały także Finlandia i Niemcy.

Kiedy Libia zaczęła niszczyć swój arsenał chemiczny w 2004 roku, deklarowała że ma 24,7 ton gazu musztardowego, 1390 ton prekursorów (czyli substancji służących do produkcji śmiercionośnych gazów) oraz ponad 3 tys. bomb zawierających broń chemiczną. Niszczenie broni chemicznej w tym kraju zostało przerwane w 2011 roku w czasie rewolty, gdy obalono reżim Kadafiego. Do wywiezienia pozostało około 850 ton prekursorów, które zostały zmagazynowane w monitorowanym przez OPCW ośrodku w Ruwagha.

W sobotę najprawdopodobniej wywieziono właśnie tę ostatnią partię. Ani przedstawiciel libijskich służb bezpieczeństwa, ani wicepremier nie sprecyzowali bowiem, o jaki konkretnie arsenał chodzi.

W 2014 roku Dania była zaangażowana w międzynarodową operację usuwania i niszczenia arsenału chemicznego w Syrii. (PAP)

cyk/ mal/