Do świadczenia 500 plus uprawnieni są cudzoziemcy, którzy mają prawo do pracy w Polsce, m.in. osoby ze statusem uchodźcy lub ochroną uzupełniającą - przypomina MRPiPS. Rzecznik praw dziecka twierdzi, że przepisy w tej kwestii są niejasne i apeluje o zmienienie ich.

RPD Marek Michalak zwrócił się do resortu rodziny o ujednolicenie katalogu cudzoziemców uprawnionych do świadczenia 500 plus i podjęcie inicjatywy ustawodawczej, w której zostanie zapisane, na jakiej podstawie cudzoziemcy legalnie przebywający i pracujący w Polsce otrzymują świadczenie.

Jak wyjaśniło PAP biuro prasowe MRPiPS, zgodnie z prawem prawo do świadczenia wychowawczego przysługuje cudzoziemcom posiadającym kartę pobytu z adnotacją "dostęp do rynku pracy", jeżeli mieszkają z członkami rodzin na terytorium Polski, z wyłączeniem obywateli państw trzecich, którzy uzyskali zezwolenie na pracę na terytorium państwa UE czasowo, do 6 miesięcy lub przybyli tu na studia albo mają prawo do wykonywania pracy na podstawie wizy.

"Istotne jest jednak, że w identycznej sytuacji prawnej, jak cudzoziemcy posiadający kartę pobytu z adnotacją +dostęp do rynku pracy+ są cudzoziemcy, którzy takiej karty nie posiadają, ale również mają prawo do pracy w Polsce, z mocy prawa - na podstawie szczególnych przepisów lub na podstawie zezwolenia na pracę udzielonego na podstawie szczególnych przepisów" - poinformowało MRPiPS.

Jak wskazano, chodzi w szczególności o osoby, które mają zezwolenie na pobyt stały (zezwolenie na osiedlenie się), status uchodźcy nadany w Polsce, mają udzieloną ochronę uzupełniającą lub zgodę na pobyt ze względów humanitarnych. Wszystkie te osoby są uprawnione do wykonywania pracy w Polsce i w związku z tym mogą ubiegać się o świadczenie z programu 500 plus.

Resort podkreślił jednak, że ostateczna ocena okoliczności indywidualnej sprawy - czy dana osoba może dostać świadczenie i spełnia warunki do jego otrzymania - należy do wójta, burmistrza lub prezydenta miasta właściwego dla miejsca zamieszkania. Decyzja ta ma charakter administracyjny, co oznacza, że można się od niej odwołać.

Ministerstwo poinformowało, że zamierza przeprowadzić - nie później niż w ciągu 12 miesięcy od uruchomienia programu "Rodzina 500 plus" - jego przegląd. W ramach tego przeglądu analizowane będą m.in. regulacje dotyczące dostępu cudzoziemców do świadczenia wychowawczego.

RPD - który analizuje przepisy oraz decyzje odmowne przekazywane mu przez cudzoziemców - twierdzi, że przepisy są niejasne, jeśli chodzi o to, czy gwarantują prawo do świadczenia 500 plus cudzoziemcom, którzy uzyskali w Polsce status uchodźcy, ochronę uzupełniającą lub zgodę na pobyt ze względów humanitarnych.

"Niestety redakcja obecnych przepisów ustawy powoduje, że wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast oraz samorządowe kolegia odwoławcze odmawiają przyznania im świadczenia wychowawczego" - twierdzi Michalak.

Według rzecznika stanowisko resortu powinno być potwierdzone w prawie. "Interwencja legislacyjna jest w tym przypadku konieczna. Jej brak będzie oznaczał, że wiele rodzin cudzoziemskich zostanie bezpodstawnie pozbawionych należnej im pomocy ze strony państwa" – uważa RPD.

W ramach działającego od 1 kwietnia rządowego programu "Rodzina 500 plus" wypłacane jest świadczenie wychowawcze w wysokości 500 zł miesięcznie na każde drugie i kolejne dziecko, a w biedniejszych rodzinach - również na pierwsze. Wsparcie otrzymują również wszystkie dzieci w rodzinach zastępczych.(PAP)