16 osób zginęło w sobotę w pożarze, który wybuchł w magazynie na północnym wschodzie Moskwy - podało rosyjskie ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnych. Rany odniosły cztery osoby - poinformowała agencja TASS.

Na razie nie wiadomo, dlaczego doszło do pożaru. Jak napisał na Twitterze mer Moskwy Siergiej Sobianin, władze będą badać, co było przyczyną tragedii.

Według agencji TASS wśród ofiar pożaru najprawdopodbniej są imigranci, którzy pracowali w magazynie. Na razie nie podano jednak tożsamości ofiar. (PAP)