Pedro Pablo Kuczynski, doświadczony ekonomista, były bankier z Wall Street i syn niemieckiego emigranta, został w czwartek zaprzysiężony na prezydenta Peru. 77-letni Kuczynski, były premier, jest najstarszym demokratycznie wybranym prezydentem w historii kraju.

Urodzony w 1938 roku w Limie Kuczynski jest synem imigrantów; jego ojciec Maxime Kuczynski był niemieckim lekarzem o polsko-żydowskich korzeniach, a matka Madeleine Godard - nauczycielka, pół-Francuzka, pół-Szwajcarka - to ciotka słynnego francuskiego reżysera Jean-Luca Godarda.

Kuczynski już wielokrotnie sprawował w Peru funkcje polityczne; w latach 80. był ministrem ds. energii, dwukrotnie ministrem finansów (2001-2002 i 2004-2005), a w latach 2005-2006 sprawował urząd premiera w administracji prezydenta Alejandro Toledo.

W kampanii przed tegorocznymi wyborami podkreślał, że będąc w rządzie, uzdrowił pogrążoną w kryzysie peruwiańską gospodarkę i walczył z korupcją po rządach prezydenta Alberta Fujimoriego (1990-2000), który za popełnione zbrodnie i korupcję odbywa karę 25 lat więzienia. Jego córka Keiko Fujimori była rywalką Kuczynskiego w wyborach prezydenckich.

Nowy prezydent jest zwolennikiem wolnego rynku. W kampanii zapowiadał obniżenie podatków w celu ożywienia gospodarki i łączenie inwestycji prywatnych z publicznymi, co jego zdaniem ma stworzyć trzy miliony miejsc pracy. Sam siebie określa nie jako polityka, ale ekonomistę, który chce zrobić coś dla swojego kraju. Program tego konserwatysty zakłada także walkę z przestępczością, której wzrost coraz bardziej niepokoi Peruwiańczyków. "Bez bezpieczeństwa nie będzie nowych inwestycji" - przekonywał.

Kuczynski studiował ekonomię i administrację publiczną na Uniwersytecie Oksfordzkim i na amerykańskim Uniwersytecie Princeton; był także studentem londyńskiej uczelni muzycznej Royal College of Music (jest koncertującym flecistą). Dwukrotnie emigrował z Peru do Stanów Zjednoczonych: po raz pierwszy w 1968 roku ze względu na oskarżenia rządu wojskowego, który zarzucał mu, że gdy sprawował funkcję szefa banku centralnego, przekazał pieniądze międzynarodowemu koncernowi paliwowemu. Wrócił do Peru w 1980 roku jako minister ds. energii, jednak ponownie wyemigrował do USA dwa lata później po ustąpieniu z urzędu w wyniku protestów przeciwko planowanej ustawie, zapewniającej ulgi podatkowe dla firm paliwowych.

Kuczynski, który wiele lat przepracował w międzynarodowych instytucjach i korporacjach, w tym m.in. w Banku Światowym, jest oskarżany o reprezentowanie "interesów Waszyngtonu". W zeszłym roku ostatecznie zapowiedział, że zrzeknie się swojego amerykańskiego paszportu. Jak zauważyła AFP, jest to konieczne, jeśli chce pozbyć się wizerunku wyniosłego członka elit i zbliżyć do biednych Peruwiańczyków, którzy słabo go znają.

Prezydent wywodzi się z prawicowej partii Peruwiańczycy na rzecz Zmiany, której hiszpański skrót PPK to zarazem inicjały lidera. W wyścigu o fotel prezydenta brał udział już w 2011 roku, jednak zdobył wówczas 18,7 proc. głosów i uplasował się na trzecim miejscu - za ustępującym szefem państwa Ollantą Humalą i Keiko Fujimori.

Dwukrotnie żonaty; z pierwszą żoną Amerykanką Jane Dudley Casey ma troje dzieci. Obecnie jest mężem Nancy Ann Lange, również obywatelki USA i kuzynki laureatki Oscara z 1995 roku Jessiki Lange; z drugą żoną ma jedną córkę. (PAP)