Szef resortu finansów Bawarii Markus Soeder powiedział w czwartek w wywiadzie dla dziennika "Die Welt", że Niemcy nie zgodzą się na wyrównanie z własnych środków dziury w budżecie UE spowodowanej Brexitem. Unia musi zacząć oszczędzać - uważa polityk CSU.

Odpowiadając na pytanie o finansowe skutki Brexitu dla Niemiec, Soeder powiedział, że "trudno je w tej chwili policzyć, ale mowa jest o dodatkowych wpłatach w wysokości miliarda euro". "Niemcy muszą uważać, by dotychczasowe brytyjskie zobowiązania finansowe nie zostały po Brexicie po prostu przerzucone na Niemcy i innych płatników netto" - zaznaczył bawarski minister finansów.

Dziurę budżetową spowodowaną wyjściem Wielkiej Brytanii z UE można jego zdaniem "bardzo prosto" załatać "przez oszczędności". "Budżet unijny jest zbytnio rozdęty" - ocenił polityk.

Soeder zastrzegł, że nie wolno pozwolić Włochom na przeforsowanie propozycji "wspólnych długów i wspólnej gwarancji wkładów bankowych" w strefie euro. "Kto chce stabilizować sytuację w Europie poprzez naciskanie na Niemcy, by więcej płaciły, ten na dłuższą metę naraża akceptację dla UE w Niemczech" - ostrzegł Soeder.

Jak dodał, "przymykanie oka" przez szefa Komisji Europejskiej Jean-Claude'a Junckera na zadłużanie się Francji "szkodzi projektowi europejskiemu". "Reguły finansowe obowiązują wszystkich w Europie. Nie istnieją specjalne programy dla państw-przyjaciół" - powiedział bawarski minister finansów. (PAP)