Szkocja spotkała się z życzliwymi reakcjami ministrów rolnictwa Francji, Niemiec i Irlandii podczas nieformalnych rozmów dotyczących utrzymania członkostwa Edynburga w UE w jakiejś formie - powiedział w poniedziałek szkocki minister rolnictwa Fergus Ewing.

"W rozmowach (w Luksemburgu) z kolegami (Stephane'em) Le Follem z Francji, (Christianem) Schmidtem z Niemiec i (Michaelem) Creedem z Irlandii spotkałem się z życzliwymi reakcjami. Odbyliśmy konstruktywne rozmowy i chcemy kontynuować dialog z tymi państwami członkowskimi w nadchodzących tygodniach i miesiącach" - powiedział szkocki minister.

Jak powiedział, docierały do niego także inne sygnały wsparcia w UE. "W ciągu ostatnich 24 godzin wysocy rangą urzędnicy w UE mówili, że chcieliby Szkocji jako 28. państwa członkowskiego" - podkreślił, odmawiając podania nazwisk tych osób.

Szkocja chciała wysondować w nieformalnych rozmowach wszystkie dostępne możliwości, w tym opcję zachowania szkockiego członkostwa w Unii mimo referendum, w którym większość wyborców zagłosowała za wyjściem Wielkiej Brytanii z UE - wyjaśnił Ewing w rozmowie z agencją Reutera.

W czwartkowym referendum w Wielkiej Brytanii 51,9 proc. wyborców opowiedziało się za Brexitem, a 48,1 proc. za pozostaniem we Wspólnocie, ale aż 62 proc. Szkotów było w tym głosowaniu przeciwnych Brexitowi.

Rzecznik Szkockiej Partii Narodowej (SNP) w brytyjskim parlamencie oświadczył, że jego ugrupowanie nie zamierza przyglądać się, jak kraj jest wyciągany z Unii Europejskiej wbrew swojej woli.(PAP)