Ministrowie spraw zagranicznych sześciu krajów UE wyrazili zdecydowaną wolę utrzymania jedności Europy - powiedział w sobotę w Berlinie szef MSZ Niemiec Frank-Walter Steinmeier. Zapewnił, że jak najszybciej poinformuje o rozmowach kraje bałtyckie, a w poniedziałek Grupę Wyszehradzką.

"Wyraziliśmy tutaj, tak jak wczoraj w Luksemburgu, zdecydowaną wolę utrzymania jedności Europy. To będzie naszym najważniejszym i pierwszym zadaniem" - mówił szef niemieckiej dyplomacji. Jak zaznaczył, przełom, jakim jest Brexit, powinien zostać wykorzystany "nie tylko do refleksji, lecz także do wzajemnego wysłuchania się".

Zapewnił, że zaraz po zakończeniu spotkania, poinformuje o jego przebiegu trzy kraje bałtyckie, a w poniedziałek złoży relację krajom Grupy Wyszehradzkiej, by "posłuchać, jak tam przebiega debata i jakie są oczekiwania wobec europejskiego procesu odnowy". Niezadowolenie ze spotkania w wąskim gronie sześciu państw wyrażał wcześniej m.in. prezydent Estonii Toomas Hendrik Ilves.

"Intensywne europejskie dyskusje są nam potrzebne - w dużych i mniejszych formatach, by upewnić się, jaką wybrać drogę" - powiedział.

Oprócz pełniącego rolę gospodarza szefa niemieckiej dyplomacji, w spotkaniu w stolicy Niemiec uczestniczyli Jean-Marc Ayrault z Francji, Bert Koenders z Holandii, Paolo Gentiloni z Włoch, Didier Reynders z Belgii i Jean Asselborn z Luksemburga. (PAP)