Król Arabii Saudyjskiej Salman potępił krwawą masakrę w klubie dla gejów w Orlando na Florydzie i wezwał do wzmocnienia walki z terroryzmem - poinformowała we wtorek saudyjska agencja SPA.

"Przyjęliśmy z wielkim smutkiem wiadomość o zbrojnym ataku terrorystycznym na Florydzie, który spowodował ofiary w zabitych i rannych. Potępiamy i piętnujemy ten przestępczy i niegodny czyn, na jaki nie zezwalają ani niebiańskie religie, ani międzynarodowe normy i konwencje" - oświadczył monarcha.

"Naród i rząd królestwa Arabii Saudyjskiej wskazują na znaczenie zjednoczenia wysiłków wspólnoty międzynarodowej na rzecz zwalczania wszystkich aktów przemocy i terroryzmu" - dodał.

Omar Mateen, który w nocy z soboty na niedzielę zastrzelił w Orlando 49 ludzi, przyjeżdżał do Arabii Saudyjskiej w roku 2011 i 2012, by odbyć pielgrzymkę do Mekki - poinformował w poniedziałek rzecznik do spraw bezpieczeństwa w saudyjskim ministerstwie spraw wewnętrznych generał Mansur Turki.

Oficjalne media regionu Zatoki Perskiej nie precyzują miejsca dokonania masakry w Orlando, gdyż prowadzenie klubów gejowskich i stosunki homoseksualne są tam przestępstwami, za które w Arabii Saudyjskiej grozi kara śmierci. (PAP)