Czechy postanowiły przyjąć pierwszych siedmiu syryjskich uchodźców na podstawie kwot ich rozdzielania, uchwalonych w ubiegłym roku przez Unię Europejską - poinformowała we wtorek czeska agencja CTK.

Powołała się ona na wydawany regularnie przez ministerstwo spraw wewnętrznych raport na temat migracji. Według niego ludzie ci zostali sprawdzeni pod względem bezpieczeństwa. Trzej z nich opuścili jednak ośrodki w Grecji, gdzie oczekiwali na transfer, uchylając się w ten sposób przed przesiedleniem do Czech.

Czechy miałyby do końca 2017 roku przyjąć 2691 ludzi z tych państw śródziemnomorskich, które kryzys migracyjny dotknął najbardziej. Najpierw w ramach kwot rozdzielenia zobowiązały się dobrowolnie do przyjęcia 1100 uchodźców z Włoch i Grecji. Potem w trakcie rokowań wewnątrzunijnych uchwalono zwiększenie tej liczby o dalszych 1591 uchodźców, choć Czechy i kilka innych państw głosowało przeciwko podwyższeniu wcześniejszych kwot.

W lutym br. Czechy w ramach kwot zaoferowały przyjęcie najpierw 20 uchodźców z Grecji oraz dziesięciu z Włoch. Sprawdzenie pod względem bezpieczeństwa przeszło z wynikiem pozytywnym siedmiu przebywających w Grecji Syryjczyków.

Pozostałych poddanych badaniu 13 uchodźców z Grecji i 10 z Włoch Czechy nie chcą przyjąć. "A to z powodu, że w udostępnionych Republice Czeskiej przez Grecję i Włochy aktach tych osób nie było dostatecznej liczby kopii dokumentów osobistych, które potwierdzałyby ich tożsamość" - zaznacza raport MSW. (PAP)