Tysiące osób wzięło w poniedziałek udział w obchodach Nouruz, największego kurdyjskiego święta, którego główne uroczystości odbyły się w Diyarbakir w południowo-wschodniej Turcji. Ze względów bezpieczeństwa zakazano obchodów w niektórych częściach kraju.

Tureckie władze zabroniły obchodzenia Nouruz w Ankarze i Stambule, gdzie zatrzymano wiele osób w związku ze złamaniem zakazu - podała państwowa agencja prasowa Anatolia.

Podczas głównych uroczystości w mieście Diyarbakir uczestnicy pochodu nieśli portrety przebywającego w więzieniu przywódcy Partii Pracujących Kurdystanu (PKK) Abdullaha Ocalana. Powiewały też flagi kurdyjskich ugrupowań w Syrii, które tureckie władze uważają za zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego.

Agencja Associated Press przypomina, że Kurdowie wykorzystują Nouruz do manifestowania swojej tożsamości narodowej, a także do upomnienia się o większe prawa. Tegoroczne obchody odbyły się w obliczu postawienia sił bezpieczeństwa Turcji w stan najwyższej gotowości w związku z falą zamachów, do jakich doszło w ostatnich miesiącach, m.in. w Ankarze i Stambule. W sobotę mężczyzna wysadził się w powietrze na jednej z głównych ulic handlowych Stambułu i zabił czterech cudzoziemców - trzech Izraelczyków i Irańczyka.

Kurdowie, którzy nie posiadają swojego państwa, ale mają własną rozwiniętą kulturę i język, stanowią ok. 20 proc. ludności Turcji. Są największą mniejszością narodową na Bliskim Wschodzie, liczącą - według różnych ocen - od 45 do 60 milionów ludzi, z czego 45 proc. mieszka na ziemiach tureckich. (PAP)

lm/ ap/

arch.