Prezydent Andrzej Duda powiedział w niedzielę, że tematem jego rozmów z delegacją amerykańskich senatorów były kwestie bezpieczeństwa w Europie Środkowej i obecna sytuacja w tej dziedzinie. "Bardzo dobre spotkanie, w bardzo dobrej atmosferze" - ocenił prezydent.

W sobotę wieczorem prezydent Duda spotkał się w Krakowie z delegacją amerykańskich senatorów. Do nieformalnego spotkania, które trwało około dwóch godzin, doszło w jednej z restauracji przy Rynku Głównym. Ze strony amerykańskiej uczestniczyło w nim pięcioro senatorów przebywających z wizytą w Polsce, wśród nich senator polskiego pochodzenia Barbara Mikulski z Partii Demokratycznej. Pozostali to: Angus S. King jr., Dan Coats, Richard Burr, Mark Warner.

"Bardzo dobre spotkanie w bardzo dobrej atmosferze. Państwo senatorowie przyjechali tutaj, żeby się zapoznać ze sprawami związanymi z aktualną sytuacją bezpieczeństwa. Bardziej w przestrzeni takiej powiedziałbym szerzej środkowoeuropejskiej, niż tylko polskiej i na ten temat rozmawialiśmy: jaka jest sytuacja, jakie są potencjalne zagrożenia, jakie są nasze plany, jeśli chodzi o tematykę szczytu NATO, który ma się odbyć w Warszawie" - powiedział prezydent dziennikarzom w Lipnicy Murowanej w Małopolsce.

Jak dodał, senatorowie reprezentowali komisję zajmującą się bezpieczeństwem, a także służbami specjalnymi i w związku z tym "przyjechali tutaj na taki wyjazd, swoiście studyjny, po to żeby porozmawiać o tej sytuacji środkowoeuropejskiej w dziedzinie bezpieczeństwa i to był właśnie temat ich zainteresowania". "Myślę, że wszystkie kwestie, które chcieli poruszyć, poruszyliśmy" - ocenił Duda.

Odpowiadając na pytanie, czy podczas rozmowy poruszano sprawy polskie, np. ostatniego sporu wokół Trybunału Konstytucyjnego, prezydent odpowiedział, że senatorowie nie byli zainteresowani tym tematem, "uśmiechali się tylko, że podobny spór jest w tej chwili w Stanach Zjednoczonych".

W sobotę wieczorem prezydencki minister Krzysztof Szczerski informował, że spotkanie dotyczyło kwestii bezpieczeństwa, polityki wschodniej, partnerstwa polsko-amerykańskiego w zakresie bezpieczeństwa i polityki międzynarodowej. "To były główne tematy. Cały wieczór spędziliśmy na dyskusjach o dużych geopolitycznych wyzwaniach związanych z bezpieczeństwem międzynarodowym" - relacjonował Szczerski. "To była wymiana opinii między senatorami amerykańskimi i panem prezydentem – długa, dobra rozmowa o polityce międzynarodowej" - dodawał.

Członkowie amerykańskiej delegacji nie rozmawiali z dziennikarzami. Na wcześniejszym sobotnim briefingu Szczerski mówił natomiast, że spotkanie odbywa się na prośbę senatorów.