Biały Dom wezwał w środę władze w Pjongjangu do ułaskawienia amerykańskiego studenta Otto Warmbiera, który został w Korei Północnej skazany przez Sąd Najwyższy na 15 lat ciężkich robót za przestępstwa przeciwko państwu i działalność wywrotową.

"Mocno zachęcamy rząd północnokoreański do wydania aktu łaski i natychmiastowego uwolnienia" Otto Warmbiera - oświadczył rzecznik Białego Domu Josh Earnest.

"Staje się coraz bardziej jasne, że rząd północnokoreański wykorzystuje amerykańskich obywateli w charakterze pionków, kierując się czysto politycznymi motywami" - dodał rzecznik, przypominając zalecenie Departamentu Stanu USA, by nie udawać się do Korei Północnej.

21-letni student Uniwersytetu Wirginia został zatrzymany na początku roku przed wylotem do Chin w związku z nieokreślonym incydentem w hotelu w Pjongjangu, gdzie przebywał - poinformowało w styczniu biuro podróży, z którym Warmbier wybrał się w podróż do Azji.

Północnokoreańskie władze zorganizowały konferencję prasową w Pjongjangu dla krajowych i zagranicznych mediów, na której - jak podano - Warmbier przyznał się do popełnionych czynów i prosił o przebaczenie.

"Popełniłem przestępstwo polegające na zdjęciu politycznego hasła w części hotelu przeznaczonej tylko dla personelu Yanggakdo International" - miał wówczas powiedzieć student, cytowany przez północnokoreańską oficjalną agencję prasową KCNA.

"Zarzuty, pod jakimi (Otto Warmbier) został zatrzymany i uwięziony, w Stanach Zjednoczonych i w większości krajów nie stałyby się podstawą do zatrzymania" - podkreślił rzecznik Białego Domu.

Stany Zjednoczone nie utrzymują żadnych stosunków dyplomatycznych ani konsularnych z Koreą Północną.