Na błoniach Stadionu Narodowego zebrali się sympatycy KOD-u, którzy właśnie teraz rozpoczynają marsz głównymi ulicami stolicy. Uczestnicy manifestacji uważają, że demokracja w Polsce jest zagrożona.

Zdaniem jednej uczestniczek, dowodem na to jest między innymi ujawnienie dokumentów świadczących, że Lech Wałęsa współpracował z tajnymi służbami PRL. Wielu uczestników marszu ma maski z podobizną byłego prezydenta. Niektórzy mają przyczepione naklejki z hasłem „jestem Bolkiem”. Zgromadzeni trzymają flagi polskie i unijne. Są także antyrządowe transparenty.

Uczestnicy manifestacji przejdą Aleją Zieleniecką do Mostu Poniatowskiego, na lewy brzeg Wisły. Potem pójdą ulicami Marszałkowską i Królewską do Placu Piłsudskiego. W czasie manifestacji będą zbierane podpisy pod nowym projektem ustawy o Trybunale Konstytucyjnym.

Demonstracja ma się zakończyć po godzinie 17.