Premier Beata Szydło przekonuje, że Europa potrzebuje "zdroworozsądkowych" rozwiązań w sprawie kryzysu migracyjnego. Po szczycie Grupy Wyszehradzkiej w Pradze premier mówiła, że aby rozwiązać problem migracji, trzeba ustabilizować sytuację na Bliskim Wschodzie i w Afryce. Jak zastrzegła Szydło, te cele na razie są odległe, dlatego Unia Europejska powinna się skupić na łagodzeniu skutków kryzysu.

Premier powiedziała, że "konieczne jest uzyskanie kontroli nad przepływami migracyjnymi na zewnętrznych granicach Unii Europejskiej i stworzenie ram bardziej wszechstronnej polityki migracyjnej". "Jesteśmy gotowi do wspólnej pracy nad propozycją dotyczącą utworzenia europejskiej straży granicznej i przybrzeżnej" - zadeklarowała. Oceniła, że kluczem do zmniejszenia presji migracyjnej jest współpraca z państwami trzecimi, na przykład z Turcją.

Na spotkaniu w Pradze premierzy krajów Grupy Wyszehradzkiej przyjęli wspólną deklarację w kwestii migracji. "To dobry dokument (...) który potwierdza zbieżny punkt widzenia państw V4 na politykę migracyjną" - oceniła premier. "Jeszcze raz chcę podkreślić, że musimy szukać rozwiązań europejskich (...) bo dzisiaj ten kryzys jest sprawą nas wszystkich" - powiedziała Beata Szydło.