Szefowie resortów obrony Polski, Litwy i Ukrainy rozmawiali o przyszłych zadaniach wspólnej brygady i o bezpieczeństwie w regionie. Spotkanie w Lublinie, które odbyło się za zamkniętymi drzwiami, dotyczyły najbliższych działań wielonarodowej formacji.

Szef MON Antoni Macierewicz powiedział po rozmowach, że polsko-litewsko-ukraińska brygada to znaczący wkład we wzmacnianie bezpieczeństwa wschodniej granicy Paktu Północnoatlantyckiego. Zwrócił uwagę, że dwa państwa-członkowie NATO (Polska i Litwa) zacieśniają współpracę z Ukrainą, która jest pod presją rosyjskiej agresji.
"Ta brygada jest znakiem i symbolem dla wszystkich, którzy chcieliby naruszać pokój w Europie" - dodał minister obrony.


Dowództwo brygady mieści się w Lublinie. Jednostka ma liczyć 4,5 tysiąca żołnierzy, a gotowość operacyjną powinna osiągnąć w przyszłym roku. Polska, Litwa i Ukraina list intencyjny w sprawie utworzenia wspólnej brygady podpisały w listopadzie 2009 roku. Umowę precyzującą szczegóły działania wielonarodowej formacji podpisano zaś we wrześniu 2014 roku.