Tak o coraz silniejszej krytyce jej polityki migracyjnej przez koalicyjną partię CSU mówi niemcoznawca dr hab. Waldemar Czachur z Uniwersytetu Warszawskiego.

W ostatnich dniach polityka kanclerz wobec imigrantów była krytykowana przez wpływowych polityków CSU - obecnego i byłego premiera Bawarii a także byłych sędziów niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego. Dr hab. Waldemar Czachur twierdzi, że wizja utraty popularności przez Angelę Merkel jest realna. Takie nastawienie widać w niemieckim społeczeństwie.

„Bardziej prawicowa partia niż CDU, czyli CSU wykorzystuje to dla celów polityki wewnętrznej. A samo społeczeństwo niemieckie po tym, co wydarzyło się w noc sylwestrową, powoli traci przekonanie, że państwo jest optymalnie zarządzane” - powiedział niemcoznawca z UW.

W marcu w trzech niemieckich landach odbędą się wybory lokalne. Dr hab. Waldemar Czachur uważa, że choć CDU powinna zwyciężyć w tym głosowaniu, to swoją pozycję wzmocni antyimigrancka partia Alternatywa dla Niemiec, wprowadzając swoich deputowanych do parlamentów lokalnych, a później być może do Bundestagu. Zdaniem niemcoznawcy stanie się tak, gdy polityka imigracyjna Angeli Merkel poniesie porażkę.

Ekspert nie uważa jednak, by w CDU rósł potencjalny następca kanclerz Niemiec. Choć - jak dodaje - taka osoba może zostać wykreowana bardzo szybko. „Nie ma nazwiska, które byłoby wymieniane jako realny konkurent, ale wiemy, że ktoś taki może się pojawić. Mamy chociażby przypadek byłego szefa MON Guttenberga, który został w bardzo krótkim czasie wylansowany i taki przypadek może zdarzyć się w takiej stabilnej, konserwatywnej partii, jaką jest CDU” - ocenił dr. hab. Czachur

Kanclerz Angela Merkel pełni swoją funkcję od 2005 roku. W obecnej kadencji chadecki sojusz CDU/CSU zawiązał tzw. „wielką koalicję” z socjalistami z SPD.