Lider partii rządzącej zapewnia o determinacji w dążeniu do wyjaśnienia okoliczności katastrofy w Smoleńsku. Jarosław Kaczyński przemawiał na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie do zebranych na miesięcznicy wydarzeń z 10 kwietnia 2010 roku. "Dojdziemy do tej prawdy niezależnie od tego jaka jest, jak jest trudna" - podkreślił. Szef Prawa i Sprawiedliwości wyraził przekonanie, że wkrótce uda się upamiętnić miejsce przed Pałacem Prezydenckim, gdzie stał krzyż tablicą. "Jestem przekonany, że pan prezydent dotrzyma słowa" - stwierdził.

Jarosław Kaczyński zapewnił, że rząd jego partii będzie dalej aktywnie wprowadzał swój program w kolejnych dziedzinach. Nawiązał przy tym do wcześniejszego spotkania z górnikami. "Mówili o tych, którzy są winni różnego rodzaju nadużyć, często nawet śmierci górników, a którzy ciągle są w kopalniach, różnego rodzaju urzędach. Odejdą, z całą pewnością odejdą. Będziemy naprawiać Polskę" - mówił.

Szef Prawa i Sprawiedliwości odniósł się też do krytyki obecnych zmian w Polsce. "Żadne pohukiwania i słowa, które nie powinny paść, a już w szczególności z niemieckich ust, nas nie odwrócą z tej drogi. Nie zawrócimy" - zapewnił.

W tym tygodniu Ministerstwo Obrony Narodowej zapowiedziało, że do końca miesiąca ma zostać powołana nowa rządowa komisja smoleńska. Według mediów w jej skład wejdą między innymi Wiesław Binienda, Kazimierz Nowaczyk i Grzegorz Szuladziński, czyli eksperci już wcześniej współpracujący z Antonim Macierewiczem przy badaniu tragedii.