3 osoby zabite i 9 rannych - to bilans strzelaniny, jaka miała miejsce w amerykańskim stanie Kolorado. Napastnik, który zabarykadował się w klinice organizacji Planned Parenthood, został aresztowany.

Wśród ofiar strzelaniny, do której doszło w mieście Colorado Springs, jest dwójka cywilów oraz policjant. Dziewięcioro rannych znajduje się w lokalnych szpitalach. Władze Colorado Springs informują, że ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Wśród rannych jest 5 kolejnych policjantów.

Sprawca strzelaniny, który na 5 godzin zabarykadował się w klinice, nie został na razie zidentyfikowany. Świadkowie mówią, że miał na sobie długi płaszcz, pod którym ukrył karabin. Pomiędzy napastnikiem a policją doszło do kilku wymian ognia. W końcu funkcjonariusze nawiązali kontakt z mężczyzną i przekonali go, by się poddał.

Policja powoli przeszukuje budynek, by sprawdzić, czy sprawca nie pozostawił w nim ładunków wybuchowych. Jego motywy nie są znane.

Organizacja Planned Parenthood, która prowadzi między innymi kliniki aborcyjne, była już wcześniej przedmiotem ataków.