Baszar al Asad może liczyć na pełne poparcie Rosji. Szef rosyjskiej dyplomacji powiedział po rozmowach w Wiedniu, że o losie prezydenta Syrii mogą decydować tylko obywatele tego kraju.

W Wiedniu spotkali się szefowie dyplomacji Rosji, USA, Arabii Saudyjskiej i Turcji. Rozmowy trwały dwie godziny, a po ich zakończeniu Ławrow powiedział, że chciałby bliżej współpracować z Turcją i Egiptem w sprawie Syrii, aby grupa państwa zajmująca się tym problemem była bardziej reprezentatywna.

Amerykański Sekretarz Stanu John Kerry ocenił lakonicznie, że "spotkanie było produktywne i konstruktywne". Zapowiedział też kolejne rozmowy w przyszłym tygodniu.

Rosjanie kontynuują operację wojskową w Syrii. Wczoraj rosyjski MZS zdementował doniesienia o zniszczeniu jednego ze szpitali. Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka poinformowało we wtorek, że rosyjskie bomby spadły na szpital w prowincji Idlib, zabijając co najmniej 13 osób.