Została ostatnia prosta kampanii - ocenia Mirosław Oczkoś ze Szkoły Głównej Handlowej. Specjalista do spraw wizerunku politycznego mówił o tym w Polskim Radiu 24.

Oczkoś określił obecny czas jako ostatnie 40 metrów przed metą, gdy uczestnicy biegu mogą albo przyśpieszyć, albo zrezygnować z walki.

Zauważył też, że zbliżające się wybory kończą serię głosowań. "Bieg był bardzo długi - trwał ponad rok" - powiedział. Podkreślał, że w tym kontekście mniej martwi się o polityków, a więcej o wyborców, którzy są poddawani nie lada próbie. Dodał, że wielu z nich decyduje na kogo oddać głos w ostatniej chwili - w drodze do lokalu wyborczego.

Wybory parlamentarne odbędą się za tydzień, 25 października.