Nazwisko Boba Kane'a jest dobrze znane większości miłośników mediów z Batmanem. Od wielu lat tylko jego dane podawano jako twórcę postaci. Tymczasem za stworzeniem mrocznego bohatera stały dwie osoby. Kim był zapomniany przez wydawnictwo DC Bill Finger?

Był początek 1939 roku. Rysownik Bob Kane, zainspirowany sukcesem rok starszego Supermana postanowił stworzyć własnego superbohatera, jednak wbrew temu czego możemy dowiedzieć się z dzisiejszych publikacji, czy filmów nie był on jedynym ojcem postaci. Swoje pomysły przedstawił scenarzyście Billowi Fingerowi, którego sugestie stały się podstawą kanonicznego wizerunku Batmana (w początkowych szkicach Kane'a nazwanego "The Bat-Man"). To dlatego zamiast postaci w czerwonym stroju i niewielkiej masce, zasłaniającej tylko oczy, czytelnicy komiksów zobaczyli szaro-czarny uniform, który do dziś stanowi jeden z ikonicznych wizerunków popkultury. Udział Fingera był kluczowy także do powstania postaci Robina i licznych przeciwników bohaterów z Gotham.

Sprzedając swoje komiksy wydawcy Kane zrzekł się praw autorskich, w zamian za kilka bonifikat. Jedną z nich było uznanie jego autorstwa na wszystkich produktach z Batmanem. Finger, którego uznano jedynie za współpracownika Kane'a nie mógł jednak na to liczyć.

W 1989 roku, tuż przed premierą słynnego filmu Tima Burtona i 15 lat po śmierci kolegi, Bob Kane wreszcie odniósł się do tej sprawy osobiście. "Teraz kiedy mój wieloletni przyjaciel odszedł, muszę przyznać, że nigdy nie osiągnął sławy i uznania na jakie zasługiwał. Często powtarzam swojej żonie, że gdybym mógł cofnąć się o te 15 lat, powiedziałbym mu: Umieszczę tam twoje nazwisko, zasłużyłeś na to" - powiedział w jednym z wywiadów.

Po premierze filmu Burtona popularność Batmana rozkwitła. Przez kolejne lata pojawiały się m. in. kinowe kontynuacje, telewizyjne seriale i liczne licencjonowane zabawki i gadżety. Mimo to, wszystkie tytuły konsekwentnie jako twórcę oryginału wymieniały wyłącznie Boba Kane'a. Sprawę "zaginionego nazwiska" coraz głośniej komentowali sami czytelnicy.

DC Comics ostatecznie uznało nazwisko współtwócy Batmana we wrześniu 2015 roku. Jak podano w komunikacie, zgodnie z porozumieniem zawartym ze spadkobiercami autora, wydawnictwo uznało,ze twórczość Fingera była kluczowa to stworzenia najważniejszych cech świata Batmana i konieczne jest budowanie świadomości jego wkładu w historię komiksu.

Początkowo poinformowano, że jego nazwisko zostanie podane w napisach końcowych serialu "Gotham" oraz filmu "Batman v Superman: Świt sprawiedliwości", ale połowie października, bez większych zapowiedzi czytelnicy komiksów zauważyli je także w zapowiedziach nowych komiksów o Batmanie. Stopka wydania wreszcie jasno stwierdzała: "Batman created by Bob Kane with Bill Finger".

Chociaż Finger za życia nie został uznany za pełnoprawnego twórcę Batmana, nie zapomnieli o nim ani koledzy po fachu, ani czytelnicy. Pośmiertnie włączono do list największych gwiazd branży: w 1994 roku do Jack Kirby Hall of Fame, a w 1999 roku do Will Eisner Comic Book Hall of Fame in 1999. Od 2005 roku przyznawana jest nagroda jego imienia.