Kolejna tragedia z udziałem imigrantów w pobliżu greckiej wyspy Lesbos. Turecki przemytnik przyczynił się do śmierci 7 osób, w tym kobiety i czwórki dzieci. Syryjscy uchodźcy płynęli przez Morze Egejskie starą drewnianą łodzią.

Jak zeznali ocaleni imigranci, przemytnik wziął od każdego po półtora tysiąca euro. Kiedy wypłynęli na pełne morze, zostawił ich i wrócił pontonem na tureckie wybrzeże. Syryjczycy znajdujący się na łodzi spanikowali. Próbowali kierować ją w stronę Lesbos, ale nie byli w stanie kontrolować szybkości, przez co zderzyli się ze statkiem greckiej straży przybrzeżnej, który płynął im na pomoc. Łódź z uchodźcami wywróciła się i pasażerowie wpadli do wody. Troje z czworga dzieci, które utonęły, były rodzeństwem. Ich matkę przewieziono do szpitala. Nie została jeszcze poinformowana o tragedii.

Grecka straż przybrzeżna podała, że w ostatnim miesiącu we wschodniej części Morza Egejskiego utonęło 170 imigrantów, w tym 44 dzieci.