Prezydent Andrzej Duda jest poruszony nocną tragedią podczas studenckiej imprezy w Bydgoszczy. W wyniku paniki jaka wybuchła na tamtejszym Uniwersytecie Technologiczno-Przyrodniczym zginęła młoda kobieta a 10 innych osób zostało rannych.

Prezydent w Bydgoszczy wziął udział w uroczystości otwarcia nowego obiektu Szpitala Uniwersyteckiego. Spotkanie rozpoczęło się od uczczenia minutą ciszy pamięci studentki, która zginęła podczas imprezy na terenie bydgoskiej uczelni.

"Jestem tym ogromnie poruszony - z jednej strony, dlatego że takie wypadki ogromnie rzadko zdarzają się w naszym kraju, a zdarzyło się to na radosnej imprezie młodzieży akademickiej, na otrzęsinach studentów. Ale też osobiście, dlatego że sam jestem ojcem studentki drugiego roku. I dlatego chciałem złożyć głębokie wyrazy współczucia przede wszystkim rodzinie dziewczyny, która zginęła, jej przyjaciołom, najbliższym i całej społeczności akademickiej Bydgoszczy" - mówił Andrzej Duda.

Do tragedii na Uniwersytecie Technologiczno-Przyrodniczym doszło minionej nocy. W pewnym momencie W pewnym momencie studenci zaczęli tłoczyć się w łączniku między dwoma budynkami. Młoda kobieta zmarła po przewiezieniu do szpitala.

Bydgoska prokuratura i policja badają okoliczności nocnej tragedii. Policja nie była powiadomiona o studenckiej imprezie. Organizatorem był samorząd studencki, ale miał oficjalną zgodę rektora UTP. Impreza była organizowana cyklicznie od 15 lat.