Przerażające, druzgocące dla Prawa i Sprawiedliwości - tak o uzasadnieniu wyroku w sprawie wiceprezes PiS Mariusza Kamińskiego mówią politycy Platformy Obywatelskiej. Opublikowała je dziś "Gazeta Wyborcza". Były szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego został skazany za przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne CBA przy tak zwanej aferze gruntowej w 2007 roku.

Poseł PO Michał Szczerba przypominał na konferencji prasowej, że Mariusz Kamiński kandyduje z list Prawa i Sprawiedliwości w wyborach parlamentarnych. Na swoich bilboardach reklamuje się hasłem "uczciwe państwo" - mówił poseł Platformy. Pytał też, co oznaczają słowa "ciąg dalszy nastąpi". Według niego, to groźba powrotu IV RP.

Poseł Szczerba mówiąc o uzasadnieniu do wyroku stwierdził, że jest ono druzgocące dla byłego szefa CBA oraz dla całego PiS-u. "Ono pokazuje, że w czasach IV RP było preparowanie dowodów, nadużywanie władzy, łamanie procedur, łamanie konstytucji, wykorzystywanie służb specjalnych dla celów politycznych" - powiedział Michał Szczerba. Postawił też kilka pytań, między innymi o to, czy Mariusz Kamiński jako szef CBA działał samodzielnie oraz czy jego działania były skonsultowane z prezesem PiS-u Jarosławem Kaczyńskim?

Mariusz Kamiński został skazany w marcu na trzy lata więzienia za przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne CBA w związku z tak zwaną aferą gruntową z 2007 roku. Były szef CBA dostał także 10-letni zakaz zajmowania stanowisk publicznych.