Z raportu dotyczącego katastrofy malezyjskiego boeinga, przygotowanego przez międzynarodową komisję wynika, że boeing 777, który leciał nad Ukrainą w lipcu 2014 roku, został zestrzelony przez rakietę przeciwlotniczą Buk. Miała ona zostać wystrzelona z terenów wschodniej Ukrainy kontrolowanej przez prorosyjskich rebeliantów.

Jeden z największych holenderskich dzienników "Volkskrant" w swojej publikacji powołał się na trzy źródła, które przygotowywały raport z katastrofy malezyjskiego boeinga na Ukrainie. Jak podają te źródła, w raporcie przedstawione są mapy, na których zaznaczono miejsca, z których rakieta przeciwlotnicza Buk mogła być wystrzelona. Wszystkie one są na terenie kontrolowanym przez prorosyjskich rebeliantów.

W raporcie wskazano też przyczyny wypadku samolotu linii Malaysia Airlines, ale nie podano, kto nacisnął spust wystrzeliwując rakietę. Ma to zostać ustalone podczas oddzielnego śledztwa karnego.
Cały raport dotyczący zestrzelania samolotu lecącego z Amsterdamu do Kuala Lumpur podczas którego zginęło 298 osób, ma zostać opublikowany 13 października o godz. 13 przez holenderski urząd ds. bezpieczeństwa, który koordynuje międzynarodowe śledztwo.

17 lipca 2016 roku malezyjski boeing 777 lecący z 298 osobami na pokładzie został zestrzelony nad wschodnią Ukrainą opanowaną przez prorosyjskich rebeliantów. Zginęli wszyscy pasażerowie i członkowie załogi.