W swoim przemówieniu Ukraiński prezydent zaznaczył, że na terenach zajętych przez separatystów powinno się odbyć głosowanie zgodnie z ukraińskim prawem.

Bez prawdziwych wyborów samorządowych w Donbasie uregulowanie konfliktu może nie nastąpić - przekonywał Petro Poroszenko. Jak zaznaczył, tylko polityczne rozwiązania mają sens, bo nie prowadzą do niepotrzebnego rozlewu krwi. To, że w Donbasie powinny się odbyć wybory zostało ustalone podczas niedawnego spotkania tak zwanej normandzkiej czwórki w Paryżu.

To wówczas, jak mówił Petro Poroszenko, przywódcy Niemiec i Francji dali do zrozumienia Władimirowi Putinowi, że wybory w Donbasie mogą odbyć się wyłącznie zgodnie z ukraińskim prawem. Do tego, aby głosowanie było ważne z Donbasu muszą też być wycofane rosyjskie wojska i sprzęt wojskowy, a Ukraina powinna odzyskać kontrolę nad granicą z Rosją.

Ukraiński prezydent zwrócił się do rodaków o wsparcie pokojowego rozwiązania konfliktu, bo jak zaznaczył są w jego kraju siły polityczne, które nawołują do blokowania Donbasu i odcięcia go od Ukrainy. Tymczasem, jak podkreślił, Ukraina potrzebuje innego scenariusza, a mianowicie: pokoju i integralności terytorialnej.