Opozycja chce rewanżu i zemsty, a nie dobra Polaków - twierdzi szefowa rządu. Ewa Kopacz wzięła udział w wyborczej konwencji PO w Poznaniu. Chwaliła się dokonaniami rządu i przestrzegała przed nierealnymi obietnicami innych partii.

Premier Ewa Kopacz powiedziała, że finanse Polski nie wytrzymają realizacji obietnic politycznych konkurentów. "Nie można mówić, że każde dziecko dostanie 500 złotych co miesiąc. Nie można mówić, że nagle wszystkim zwiększymy kwotę wolną od podatku. Nie można mówić również o tym, że obniżą wiek emerytalny. Wiecie dlaczego tak bardzo dzisiaj chcemy przekonać Polaków do naszych racji? Bo chcemy zwycięstwa normalności i zdrowego rozsądku nad fanatyzmem" - podkreślała Ewa Kopacz.

Szefowa rządu chwaliła za to program Platformy Obywatelskiej i sytuację gospodarczą Polski. Ewa Kopacz przypomniała, że ostatnio bezrobocie spadło poniżej 10 procent. Dodała, że ewentualny rząd Platformy po wyborach podejmie również prace nad zmianą ordynacji podatkowej.

To pierwszy dzień wizyty premier Kopacz na zachodzie Polski. Jutro (10.10) szefowa rządu pojedzie do Zielonej Góry w województwie lubuskim. We wtorek w Szczecinie odbędzie się ostatnie w tej kadencji wyjazdowe posiedzenie rządu.