Tragedia w mieście Kunduz w Afganistanie. Na szpital spadły bomby, które zabiły co najmniej trzy osoby z personelu, a nawet kilkadziesiąt może być rannych. O miasto od kilku dni trwają walki sił rządowych z talibami. Rząd w Kabulu wspierają jednostki z USA, Wielkiej Brytanii i Niemiec.

Szpital został poważnie uszkodzony. W czasie ataku w placówce znajdowało się 105 pacjentów i około 80 pracowników, głównie członków organizacji Lekarze Bez Granic. Prawdopodobnie szpital został trafiony podczas ostrzału miasta przez siły NATO. Dowództwo potwierdziło, że około 2.15 czasu lokalnego przeprowadzono atak. W tym czasie na szpital spadły bomby.

Zdobycie miasta Kunduz jest największym sukcesem talibów od lat. To pierwsza stolica afgańskiej prowincji, nad którą talibowie przejęli kontrolę od 2001 roku, kiedy utracili władzę. Kunduz, położony na północnym wschodzie kraju jest ważnym węzłem transportowym. Prowincja, której jest stolicą, to jeden z najbardziej niespokojnych regionów w północnym Afganistanie. Trzy jego dystrykty są pod kontrolą talibów.