Ewa Kopacz pominęła najtrudniejsze kwestie - tak dzisiejsze wystąpienie premier skomentował doktor Jerzy Głuszyński z Instytutu Badawczego Pro Publicum. Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 premier przed rokiem zapowiedziała realne zmiany, więc dziś mogła obwieścić sukces swojego rządu.

W opinii doktora Głuszyńskiego, na krótko przed wyborami politycy nie chcą podejmować kluczowych decyzji, jak na przykład w kwestii reformy górnictwa. Tłumaczył, że tuż przed wyborami nie prowadzi się polityki ze strategicznymi efektami na wiele lat. "Jest to bardziej zakrywanie, markowanie, czy odstawianie na inny plan, żeby nie doszło do rozstrzygnięcia w niewygodnym zagadnieniu" - dodał.

Powiedział, że premier wciąż może kreować się na szefową młodego rządu, która tłumaczy się, że nie wszystko zostało zrobione, bo odpowiada za Polskę dopiero od roku.

Rok spełnionych obietnic - tak premier Ewa Kopacz podsumowała 12 miesięcy swoich rządów. Uroczyste przemówienie z tej okazji szefowa rządu wygłosiła na Politechnice Warszawskiej. Kopacz podkreślała, że przez rok nie udało jej się spełnić tylko jednej obietnicy - zakończenia "wojny" między rządem a opozycją. "Ręka, którą wyciągnęłam wtedy do opozycji, zawisła w próżni" - mówiła.