Dziś powinniśmy się dowiedzieć, czy możliwe jest rozpoczęcie negocjacji z Atenami w sprawie pakietu pomocowego. Jeśli zgody nie będzie Grecji grozi niewypłacalność. Przed naradą ministerialną pesymizm przeplatał się z optymizmem.
"Nie ma możliwości na porozumienie dziś. Brakuje zaufania" - powiedział słowacki minister finansów Peter Kaźimir. "Musimy mieć porozumienie. Potrzebujemy głęboko zreformowanej Grecji w strefie euro" - podkreślał wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Pierre Moscovici.
Wiele wskazuje na to, że to nie ministrowie, a przywódcy strefy euro, którzy spotykają się o 16.00 podejmą ostateczną decyzję w sprawie Grecji. "To zależy od polityków, a politycy już nie raz pokazywali, że mogą dokonać magicznych sztuczek. Miejmy nadzieję, że tak będzie i teraz" - podkreślił litewski minister finansów Rimantas Szadzius.
W czwartek Grecja przysłała do Brukseli plan reform i oszczędności. Euroland jednak nie ufa władzom w Atenach i nie wierzy, że te zmiany zostaną wprowadzone.