Będzie nie tylko smacznie i zdrowo, ale również pożytecznie. Od nowego roku szkolnego sklepik w Szkole Podstawowej numer 4 w Siedlcach poprowadzi tamtejszy samorząd uczniowski.

Dyrektor placówki Przemysław Anusiewicz powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że w ten sposób szkoła chce zaangażować dzieci i młodzież w propagowanie zdrowego odżywiania, ale nie tylko. Dzięki prowadzeniu sklepiku uczniowie będą uczyli się również zasad przedsiębiorczości i samorządności.

Zysk z działalności szkoła będzie przeznaczać na wsparcie dla biedniejszych uczniów, na przykład dofinansowanie wyjazdów i wycieczek, zakup pomocy szkolnych czy posiłków.
Przemysław Anusiewicz ma nadzieję, że taki model działania sklepiku lepiej przemówi do wyobraźni uczniów. "Wychodząc z tego założenia, że to uczniowie uczniom będą sprzedawali zdrową żywność, będą ich również ukierunkowywać żeby tak samo zachowywali się w domu" - stwierdził.

Rozmówca IAR podkreślił, że jako społeczeństwo mamy problemy z właściwym odżywianiem i otyłością dlatego zwracanie na to uwagi jest również misją szkoły.
Uczniów pomysł zaciekawia, choć przyznają, że do braku słodkich przekąsek i gazowanych napojów będą się musieli przyzwyczaić.


Zakaz sprzedaży śmieciowego jedzenia w sklepikach szkolnych wprowadziła nowelizacja ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia. Zgodnie z nowelą minister zdrowia określi w rozporządzeniu, jakie produkty spożywcze będzie można sprzedawać w sklepikach szkolnych. Rozporządzenie obejmie także jedzenie podawane np. w stołówkach.