Michel Platini, który stoi na czele UEFA, domaga się dymisji Seppa Blattera i wycofania jego kandydatury w wyborach na szefa FIFA - światowej federacji piłki nożnej. Blatter zdecydowanie to odrzuca.

Michel Platini zaapelował, by w jutrzejszym głosowaniu opowiedzieć się za jedynym kontrkandydatem dla Blattera - jordańskim księciem Alim. Ale Platini nie ma wątpliwości, że federacje spoza Europy mocno stoją za wspierającym je finansowo Blatterem. Michel Platini przyznał, że rozmawiał z obecnym szefem FIFA, któremu przypomniał, że obydwaj zaczynali razem w 1998 roku w Singapurze, ze razem budowali przyszłość FIFA i razem wtedy wygrali. Jednak dzisiaj Platini chce, aby Blatter odszedł z FIFA bo jej wizerunek na świecie jest zły i dalej - jego zdaniem- tak być nie może.

Na głos mówi się o milionowych przekupstwach przy przyznawaniu organizacji Mistrzostw Świata w RPA, a potem w Rosji i w Katarze. Ale nad Sekwaną zaczęto się zastanawiać, czy to był także przypadek Mundialu w 1998 roku we Francji.