Na polecenie komendanta głównego policji prowadzona jest kontrola przez śląskiego komendanta wojewódzkiego. Aktualnie kierownictwo MSW oczekuje na szczegółowy raport policji w tej sprawie.
Dodajmy, że postępowanie w tej sprawie prowadzi również prokuratura.
Działania policjantów były reakcją na awanturę stadionową i chuligańskie zachowania kibiców obu drużyn. W każdym przypadku, w którym dochodzi do łamania prawa i zakłócenia porządku publicznego policja jest zobowiązana do podejmowania odpowiednich działań. Podkreślamy, że to zagrożenie bezpieczeństwa zawodników i kibiców spowodowało trzykrotne przerwanie meczu przez sędziego. Zawodnicy byli zmuszeni do opuszczenia boiska, gdy wtargnęli na nie chuligani, dążąc do konfrontacji z kibicami drużyny przyjezdnej.
Policja, nie chcąc dopuścić do konfrontacji i starć pomiędzy dwiema grupami kibiców, podjęła decyzję o użyciu środków przymusu bezpośredniego. Dodajmy, że w stronę policjantów poleciały niebezpieczne przedmioty m.in. race i petardy.
Policja, zanim użyła broni gładkolufowej ostrzegała o możliwości jej użycia oraz oddała salwę ostrzegawczą. Pomimo wezwań do zachowania spokoju i rozejścia się, pseudokibice nadal dążyli do konfrontacji.
Policja zabezpieczając rozgrywki piłkarskie zawsze reaguje dopiero w momencie, kiedy dochodzi do łamania prawa i zagrożone jest bezpieczeństwo innych osób znajdujących się na stadionie.
MSW i policja apelują o zachowanie spokoju. Pozwólmy powołanym do tego instytucjom i organom na rzetelne wyjaśnienie wszystkich okoliczności sobotnich wydarzeń.
Źródło: MSW