Był to jeden z najkrwawszych zamachów terrorystycznych w tym roku w stolicy Iraku. Samochód wybuchł przed wypełnioną ludźmi restauracją w dzielnicy Kerrada.

To kolejny z serii zamachów, do których dochodzi w ostatnim czasie w Bagdadzie. We wtorek w kilku eksplozjach materiałów wybuchowych podłożonych w samochodach zginęło 11 osób, w poniedziałek - 9.
Do ataków przyznali się terroryści z Państwa Islamskiego. Twierdzą, że podkładają bomby w szyickich dzielnicach stolicy Iraku, aby pomścić ataki na sunnitów.


Dżihadyści opanowali znaczne tereny w Syrii i w Iraku, na których ustanowili kalifat - państwo rządzone według reguł prawa koranicznego. Od ponad pół roku, międzynarodowa koalicja pod wodzą Amerykanów dokonuje nalotów na pozycje Państwa Islamskiego w Iraku i w Syrii. W kwietniu siły rządowe odniosły największy sukces - wspomagane przez koalicyjne lotnictwo, odbiły z rąk islamistów Tikrit.