Lider rolniczych protestów Sławomir Izdebski i kandydat na prezydenta Paweł Kukiz razem w wyborach parlamentarnych? Tak zapowiada szef rolniczego OPZZ i przewodniczący utworzonego w ubiegłym tygodniu Ruchu Społecznego Rzeczypospolitej Polskiej.

Sławomir Izdebski, który był gościem Polskiego Radia RDC powiedział, że w nowym ruchu znajdą się także przedstawiciele związków "Sierpień'80" i śląsko-dąbrowskiej "Solidarności". Dodał, że po wyborach prezydenckich rozstrzygnie się jaką formułę będzie miała współpraca nowego komitetu z Pawłem Kukizem. "Mam zapewnienie, że jesteśmy razem, że się wspieramy, że nasze programy są prawie identyczne" - powiedział Sławomir Izdebski.

Szef rolniczych OPZZ zastrzegł, że w nowym projekcie nie ma miejsca dla Janusza Korwina-Mikke, który obraził zarówno górników, jak i rolników stanowiących trzon Ruchu Społecznego RP. Sławomir Izdebski przytoczył wypowiedzi europosła, który miał stwierdzić, że strzelałby do protestujących górników, a na rolników jadących w marszu gwiaździstym na Warszawę wysłałby czołgi. "Tymi wypowiedziami przekreślił swoje szanse, chyba, że publicznie przeprosi rolników i górników" - stwierdził rozmówca RDC.
Sławomir Izdebski nie zgodził się z opinią, że rolnicze protesty zakończyły się fiaskiem, choć przyznał, że większość postulatów nie została zrealizowana, a i z części uzgodnionych w trakcie blokad rząd się wycofuje.