Troje polskich narciarzy zostało rannych w rejonie Chopoka na Słowacji. Na Polaków spadło drzewo, przewrócone przez silne porywy wiatru.

Jak powiedział IAR ambasador Polski w Bratysławie Tomasz Chłoń, stan narciarzy jest stabilny, a ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Dwoje polskich obywateli znajduje się obecnie w szpitalu w Liptowskim Mikułaszu. Obie osoby są przytomne i kontaktują się samodzielnie z personelem medycznym. Rodzina jednego z poszkodowanych jest już na Słowacji i wspólnie z lekarzami decyduje o ewentualnym transporcie rannego do Polski.
Narciarze są członkami 15-osobowej grupy, która przebywała w jednym z najpopularniejszych ośrodków narciarskich na Słowacji.