Rosyjscy śledczy prowadzący dochodzenie w sprawie zabójstwa opozycjonisty Borysa Niemcowa biorą pod uwagę kilka motywów zbrodni. Władimir Markin, oficjalny przedstawiciel Komitetu Śledczego wyjaśnił, że analizowana jest możliwość zabójstwa z powodów politycznych, wątek islamsko-ekstremistyczny, kontekst "wewnątrzukraiński", a także działalność biznesowa Niemcowa.

Markin wyjaśnił, że śledczy nie wykluczają, że zabójstwo miało posłuzyć prowokacji i „destabilizacji sytuacji w kraju”. Oprócz tego sprawdzany jest ślad islamski - Niemcow miał otrzymywać groźby w związku z jego stanowiskiem w sprawie morderstwa dziennikarzy francuskiego satyrycznego tygodnika Charlie Hebdo.

Śledczy sprawdzają również kwestię związaną z wydarzeniami na Ukrainie. Niemcow był przeciwnikiem rosyjskich działań wobec tego kraju. Markin powiedział w tym kontekście, że "po obu stronach konfliktu na Ukrainie można znaleźć radykałów". Dodał, że nie można też wykluczyć zabójstwa polityka z powodu jego komercyjnej działalności; Niemcow mógł też mieć wrogów.

Komitet Śledczy Rosji przesłuchał już świadków zabójstwa. Jak się okazuje, oprócz kobiety, która towarzyszyła Niemcowowi, zdarzenie widziały inne osoby.