Spory elektorat negatywny partyjnych liderów i brak zaufania do klasy politycznej. To - zdaniem profesora Kazimierza Kika - powód, dla którego w wyborach prezydenckich startują dotąd mniej znani politycy bez odpowiedniego przygotowania.

Politolog z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach podkreślił w Polskim Radiu 24, że na tym tle pozytywnie wyróżnia się kandydat PSL Adam Jarubas. To wiceszef partii, wieloletni marszałek województwa świętokrzyskiego, człowiek, który dużo się uczy, przygotowuje dysertację doktorską - wyliczał politolog.

W ocenie profesora Kazimierza Kika, niskie notowania polityków przekładają się na - jak mówił - ogólną, słabą jakość kandydatów w wyścigu prezydenckim. Jego zdaniem, wśród kandydatów nie ma wizjonerów, osób przygotowanych "merytorycznie i intelektualnie" do sprawowania najwyższego urzędu w państwie. A na przykład taki profesor Michał Kleiber, szef Polskiej Akademii Nauk, w ogóle nie jest brany pod uwagę - mówił gość Polskiego Radia 24.

W najbliższym tygodniu marszałek Sejmu Radosław Sikorski ogłosi datę wyborów prezydenckich. W grę wchodzą 3, 10 lub 17 maja.