Albo poparcie Bronisława Komorowskiego, albo start Janusza Piechocińskiego - to zdaniem marszałka województwa mazowieckiego i szefa PSL w tym regionie Adama Struzika najlepsze scenariusze dla stronnictwa w tegorocznych wyborach prezydenckich.

Adam Struzik powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że osobiście jest zwolennikiem poparcia przez PSL urzędującego prezydenta.

W ocenie marszałka Mazowsza prezydent Bronisław Komorowski powinien być kandydatem nie PO czy PSL, ale Europejskiej Partii Ludowej, której oba ugrupowania są członkami w Parlamencie Europejskim. "Wtedy byłaby szansa, żeby prezydent został wybrany w pierwszej turze" - ocenił Struzik.

Jeśli PSL zdecyduje się jednak na wystawienie w majowych wyborach własnego kandydata, to zdaniem Struzika powinien to być szef partii Janusz Piechociński. "Takie są zasady i taka jest logika. Inne eksperymenty mnie osobiście nie przekonują" - powiedział marszałek województwa mazowieckiego.

W najbliższych dniach ma się rozstrzygnąć, kto będzie kandydatem PSL w wyborach prezydenckich. Dziś po południu wstępną propozycję ma przygotować Naczelny Komitet Wykonawczy partii. Jutro ostateczną decyzję podejmie Rada Naczelna PSL.

W najbliższą środę dowiemy się, w którą niedzielę maja Polacy będą wybierać prezydenta. Decyzję ogłosi marszałek Sejmu Radosław Sikorski.