Pisarz Mario Vargas Llosa aktorem. W madryckim Teatrze Hiszpańskim odbędzie się dzisiaj premiera “Zadżumionych opowiadań”, ostatniej sztuki napisanej przez laureata Literackiej Nagrody Nobla. Vargas Llosa gra w niej główną rolę - mężczyzny szarpanego pasjami i emocjami.

Do napisania „Zadżumionych opowiadań” natchnął pisarza „Dekameron” Giovanniego Boccaccia. I podobnie jak w tamtej książce, również w sztuce akcja toczy się w XIV-wiecznej, dotkniętej epidemią dżumy Florencji.
Bohater spektaklu zmaga się z emocjami, żądzami, walczy o miłość.

„Zasypywałem cię prezentami, adorowałem, szanowałem, a ty teraz mówisz, że chcesz mnie zabić” - wykrzykuje Vargas Llosa podczas przedpremierowej próby.
Żeby móc zagrać, 78-letni pisarz odłożył pisanie książki, zawiesił podróże i spotkania literackie. Gościem premiery będzie jeden z jego synów. Żona odmówiła przyjścia do teatru, bo uznała, że wystąpienie noblisty skończy się kompromitacją a pisarz straci szacunek krytyków i czytelników.