Producenci leków, którzy fundują medykom udział w konferencjach, muszą wystawić im PIT-8C, bo to przychód z nieodpłatnych świadczeń – orzekł wczoraj Naczelny Sąd Administracyjny.

Sprawa dotyczyła firmy, która na zlecenie producenta leków promuje jego wyroby w środowisku medycznym. Licząc na wzrost zainteresowania jego medykamentami, organizuje szkolenia, konferencje, spotkania, na które zaprasza lekarzy. Koszty ich uczestnictwa ponosi z reguły producent leków.
Spółka uważała, że lekarze biorący udział w tego typu szkoleniach nie uzyskują przychodu z nieodpłatnych świadczeń. Uzasadniała to tym, że konferencje są świadczeniem wzajemnym – wprawdzie lekarze biorą w nich udział bezpłatnie, ale w zamian za to producent otrzymuje zwrotnie informacje o działaniu jego wyrobów.
Poza tym – jak wskazywała – konferencje nie służą samym lekarzom, bo nie podnoszą ich kwalifikacji medycznych – te zdobyli oni na studiach, kursach i szkoleniach ściśle naukowych. Gdyby konferencje były odpłatne, to lekarze najpewniej w ogóle by w nich nie uczestniczyli – przekonywała spółka.
Twierdziła, że korzyść odnoszą raczej pacjenci, bo dzięki konferencjom „będą bezpieczniejsi i skuteczniej leczeni przez specjalistę, który wie, jak dany lek stosować”.
Innego zdania był dyrektor warszawskiej izby skarbowej. Uznał, że szkolenia i konferencje przynoszą medykom konkretne korzyści. Skoro lekarzy nie wiąże ze spółką i producentem leków stosunek pracy, ani stosunek cywilnoprawny, to powstaje u nich przychód z innych źródeł. Zobowiązał tym samym firmę do wystawiania PIT-8C.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie orzekł tak samo. Podkreślił, że lekarze nie są w żaden sposób zobowiązani względem organizatora konferencji i w związku z tym otrzymują od niego nieodpłatne świadczenie. Dodał, że wzajemne konsultacje – odnośnie do stosowania leków – nie zmieniają charakteru tego przychodu. Nie ulega wątpliwości, że lekarze otrzymają faktyczną, bezpośrednią i nieodpłatną korzyść, a jej wartością jest udział w szkoleniu – orzekł WSA.
Również NSA nie miał żadnych wątpliwości, że po stronie lekarzy powstaje przychód z nieodpłatnych świadczeń, kwalifikowany do innych źródeł. W związku z tym firma sponsorująca udział w konferencji musi wystawić im PIT-8C.
Sądów nie przekonał argument, że beneficjentem szkoleń będą jedynie pacjenci, którzy dzięki temu będą bezpieczniej i skuteczniej leczeni przez specjalistów.
Zwolnione do 200 zł
Nieodpłatne świadczenia otrzymane w związku z promocją lub reklamą świadczeniodawcy są zwolnione z PIT, pod warunkiem że ich jednorazowa wartość nie przekracza 200 zł, a obdarowany nie jest pracownikiem świadczeniodawcy ani nie łączy go z nim stosunek cywilnoprawny (art. 21 ust. 1 pkt 68a ustawy o PIT).
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 27 stycznia 2015 r., sygn. akt II FSK 3132/12. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia