"Podchorążowie przyszłością armii" - mówił do przyszłych oficerów wojska polskiego prezydent. Bronisław Komorowski spotkał się z grupą młodych żołnierzy w przeddzień Dnia Podchorążego. Święto nawiązuje do historycznych wydarzeń i wybuchu Powstania Listopadowego.

Prezydent Komorowski, zwracając się do podchorążych podkreślił, że warto pamiętać o nocy listopadowej i wydarzeniach, które porwały do walki tysiące ludzi.

Zdaniem prezydenta pamięć o tym, że to młodzi żołnierze rozpoczęli 184 lata temu walkę o ojczyznę, powinna przekładać się na myślenie współczesnych pokoleń podchorążych. Bronisław Komorowski powiedział, że powinno nas to uczyć, że trzeba być przygotowanym także dziś do walki i obrony kraju, gdy zajdzie taka potrzeba.

Obecny na spotkaniu z podchorążymi wicepremier Tomasz Siemoniak mówił, że wybuch Powstania Listopadowego był wyjątkowo romantycznym zrywem, o którym powstało wiele utworów literackich.

Przy tej okazji minister obrony poinformował, że zakończyły się prace nad planem wzmocnienia bezpieczeństwa państwa. Tomasz Siemoniak przypomniał, że pracował nad nim nie tylko resort obrony, ale także BBN oraz kilka innych resortów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo.

"Świętujmy romantyczne rocznice improwizowanych działań naszych przodków, ale miejmy dobre plany i dobrą armię" - powiedział wicepremier Siemoniak.

Dokument opisujący plan wzmocnienia bezpieczeństwa państwa trafił dziś do premier Ewy Kopacz. Szefowa Rady Ministrów przygotowanie go zapowiedziała w swoim expose, wygłoszonym 1 października w Sejmie.

W dokumencie opisano kwestie dotyczące szeroko rozumianego bezpieczeństwa kraju. Plan ma klauzulę tajności.

Można się spodziewać, że plan wzmocnienia bezpieczeństwa państwa zostanie omówiony na najbliższym posiedzeniu RBN.