Jak informuje TVN24 Prezydent apelował o spokój.
- Chciałbym zaapelować o uspokojenie debaty wokół kwestii kłopotów ze sprawnym policzeniem głosów - powiedział.
Komorowski podkreślił, że "nie ma zgody na kwestionowanie uczciwości wyborów", a ewentualne postulaty dotyczące ich powtórzenia nazwał "odmętami szaleństwa". Jak zapowiedział, analiza zaistniałej sytuacji oraz ewentualne konsekwencje - być może również personalne - nastąpią dopiero po ogłoszeniu oficjalnych wyników.