Znany rosyjski aktor Michaił Poreczenkow jest podejrzewany o terroryzm. Ukraińskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych wszczęło wobec niego śledztwo - poinformował na swoim profilu społecznościowym szef MSW, Arsen Awakow.

Aktor przebywał w kontrolowanym przez prorosyjskich separatystów ukraińskim Doniecku. W filmie rozpowszechnionym na YouTube przez kanał separatystów "Noworosija TV", Poreczenkow, ubrany w kamizelkę kuloodporną i kask z napisem "Press", strzela z kaemu w kierunku pozycji zajmowanych przez żołnierzy ukraińskich.

W wywiadzie dla "Noworosiji TV" aktor powiedział, że przyjechał do Donbasu, by przekonać się, czy rozejm jest przestrzegany. Jak dodał: "rozejmu nie ma i nie było" , tak więc: "przyjechaliśmy was poprzeć, żebyście wiedzieli, ze tam wielu ludzi jest z wami, szczerze się martwią i przejmują".
Aktor znany jest z tego, że aktywnie popierał działania wojsk rosyjskich podczas okupacji Krymu, następnie lobbował na rzecz separatystów z Donbasu.