Wtórne postępowanie upadłościowe odnoszące się do oddziału wolno wszcząć nawet w kraju, w którym firma ma siedzibę i w którym została zarejestrowana jako osoba prawna – orzekł Trybunał Sprawiedliwości UE. O ile sąd innego państwa członkowskiego orzekł wcześniej jej likwidację w postępowaniu głównym.

Problem relacji procedury upadłościowej głównej i wtórnej powstał w związku z likwidacją spółki akcyjnej prawa belgijskiego Illochroma. Francuski sąd gospodarczy wszczął wobec wszystkich należących do tej grupy przedsiębiorców najpierw procedurę naprawczą, a potem likwidacyjną. W tej sytuacji do pełnomocnika, który po zmianie charakteru postępowania stał się syndykiem, zwrócił się dostawca Illochromy – włoska Burgo Group. Zażądała prawie 360 tys. euro z tytułu nieuregulowanej faktury. Kiedy roszczenie zostało uznane za spóźnione, Burgo wystąpiła do belgijskiego sądu o wszczęcie postępowania wtórnego. A brukselski sąd apelacyjny poprosił Trybunał Sprawiedliwości o interpretację rozporządzenia WE 1346/2000 w sprawie postępowania upadłościowego. Chciał się dowiedzieć, czy spółka postawiona w stan likwidacji w państwie innym niż to, w którym ma siedzibę i w którym została zarejestrowana jako osoba prawna, może być objęta postępowaniem wtórnym w macierzystym kraju. Z prawa UE wprost wynika tylko tyle, że po rozpoczęciu postępowania głównego możliwe jest wszczęcie procedury wtórnej w państwie, w którym dłużnik ma oddział. A postępowanie główne wszczyna się tam, gdzie znajduje się ośrodek podstawowej działalności dłużnika (domniemywa się, że jest to tam, gdzie mieści się jego siedziba). Poza tym postępowanie wszczęte później uznaje się za wtórne.
Brukselski sąd apelacyjny chciał się wobec tego dowiedzieć, co należy rozumieć przez oddział dłużnika. Burgo Group dowodziła, że nic nie stoi na przeszkodzie wszczęcia postępowania wtórnego w państwie, w którym znajduje się jednostka organizacyjna dłużnika, jeżeli zostanie ustalone, że główny ośrodek podstawowej jego działalności jest zlokalizowany w innym państwie. Druga strona przekonywała zaś, że nie jest możliwe wszczęcie procedury wtórnej w Belgii wobec osoby prawnej prawa belgijskiego. Można by tam wszcząć wobec niej tylko postępowanie główne, gdyby nie fakt, że zostało ono już zainicjowane we Francji, gdzie znajduje się główny ośrodek jej działalności. TSUE przypomniał, że definicja prawna oddziału nie zawiera żadnego odniesienia ani do siedziby, ani formy prawnej przedsiębiorcy. Może być więc tak, że oddział ma osobowość prawną i znajduje się w państwie, w którym spółka ma siedzibę. Gdyby w takiej sytuacji nie wolno było wszcząć postępowania wtórnego, wierzyciele z tego państwa zostaliby bez ochrony przewidzianej przez unijne rozporządzenie. Dlatego postawienie spółki w stan likwidacji w innym kraju niż ten, w którym ma ona siedzibę, nie może wykluczać wszczęcia postępowania wtórnego w kraju macierzystym.

ORZECZNICTWO

Wyrok TSUE z 21 października 2014 r., sygn. akt C-327/13