USA chcą kontrolować Europę, a sankcje wobec Rosji to nieuczciwa konkurencja. Tak twierdzi znany z kontrowersyjnych wypowiedzi doradca prezydenta Rosji Siergiej Głaziew.

W opinii polityka, sankcje wobec Rosji nakładane są nie z powodu aneksji Krymu czy kryzysu ukraińskiego, ale dlatego, że „trwa konkurencyjna batalia”. Siergiej Głaziew przekonuje w rozmowie z agencją ITAR-TASS, że ostra walka konkurencyjna trwa między najważniejszymi krajami świata, które wyznaczyły Rosji rolę „kozła ofiarnego”. Głównym winowajcą kryzysu ukraińskiego, według doradcy prezydenta Rosji, są Stany Zjednoczone.

Polityk zarzuca amerykańskiej administracji destabilizację sytuacji na Ukrainie twierdząc, że Waszyngton w taki sam sposób prowokował faszyzację hitlerowskich Niemiec. „Celem obecnej amerykańskiej polityki jest przejęcie kontroli nad całym kontynentem europejskim” - twierdzi Głaziew.