Jerzy Buzek uważa, że można powiedzieć rządowi "Sprawdzam!" po pół roku pracy: "Tu ja jestem optymistą, dlatego, że są na ogół ludzie doświadczeni i sama koalicja ma wiele doświadczeń".
Jerzy Buzek zaznaczył także, że przed każdym premierem polskiego rządu zawsze stoi trudne zadanie. Powiedział, że życzy temu rządowi jak najlepiej i liczy na to, że uda się zrealizować chociaż kilka podstawowych spraw, które założono. Zdaniem Jerzego Buzka, zobowiązania związane z polityką prorodzinną, żłobkami i górnictwem można zrealizować dość szybko.
Jerzy Buzek odniósł się też do dzisiejszego przesłuchania w Brukseli Elżbiety Bieńkowskiej, polskiej kandydatki na stanowisko komisarz do spraw rynku wewnętrznego, przemysłu i przedsiębiorstw.
Przesłuchania odbędą się w komisji przemysłu, badań i energii kierowanej przez Jerzego Buzka.
Jerzy Buzek wyjaśnia, że przesłuchania są po to, by sprawdzić, czy kandydat jest wszechstronnie i dobrze przygotowany do przyjęcia nowej funkcji.
"Doświadczenie na przykład rządowe i parlamentarne bardzo się liczy i z tego kandydaci są przesłuchiwani, ale dodatkowo bardzo ważne jest czy się zna na tej dziedzinie, którą mu powierzono na następne 5 lat" - powiedział były premier.
Zdaniem Jerzego Buzka najważniejszym zadaniem dla nowej komisarz będzie wprowadzenie ułatwień dla małych i średnich przedsiębiorstw.
Elżbieta Bieńkowska przed dzisiejszym przesłuchaniem odpowiadała już na pisemne pytania. Jerzy Buzek dodał, że jest dobrej myśli w związku tym spotkaniem.