Wejście Polski do strefy euro oznaczałoby dalszą pauperyzację i ubóstwo Polaków - mówi poseł PiS Joachim Brudziński. W taki sposób polityk odnosi się do doniesień, że w expose, premier Ewa Kopacz poruszy kwestię wprowadzenia euro w Polsce.

"Jestem absolutnym przeciwnikiem wchodzenia do strefy euro" - mówi Joachim Brudziński. Poseł ma nadzieję, że te próby dzisiaj stawiane przez rząd nie będą zrealizowane.

Przewodniczący Klubu Parlamentarnego PO Rafał Grupiński nie zdradza jednak, czy kwestia wprowadzenia euro w Polsce, znajdzie się w planach rządu Ewy Kopacz.

"Jestem zwolennikiem wprowadzenia euro, więc ucieszyłby mnie zarys planu na przyszłość" - mówi parlamentarzysta. Dodaje, że było by to zarysowanie planu dla przyszłych ekip, ponieważ do końca kadencji tego rządu został rok.

Opozycja twierdzi, że mówienie w Platformie Obywatelskiej o wejściu do strefy euro jest atrakcyjne z punktu wizerunkowego partii.