To słaby rząd na trudne czasy. W ten sposób skład nowej Rady Ministrów komentuje przewodniczący klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Błaszczak.
Jego zdaniem, przyszłej premier Ewie Kopacz przy doborze współpracowników chodziło przede wszystkim o konsolidację Platformy Obywatelskiej, a sprawy państwa zostały zepchnięte na drugi plan.
"To źle wróży na przyszłość" - podsumował Mariusz Błaszczak.
Zaprzysiężenie nowego rządu odbędzie się w najbliższy poniedziałek.